wtorek, 15 maja 2012

Dobry wieczór!
Dzisiaj miałam napisać jak bardzo jestem leniwa, jak niemożność mnie przygniata, jak nie mogę się w sobie zebrać i zmusić do nauki, oraz jak bardzo będę tego żałować już niedługo na maturze ustnej z polskiego. Jednak niestety nie powstanie nic ambitnego, bo mi się nie chce.
Na pocieszenie posłuchajcie Marilyn Manson'a.
No to cześć.
Deszczu

1 komentarz: